Jeszcze bedzie przepieknie/TILT
widzialem domy o milionach okien
a w kazdym oknie czail sie bol
widzialem twarze, miliony twarzy
miliony masek do milonow rol
ciemny tlum klebil sie i wyciagal rece
i wciaz bylo malo i ciagle chcial wiecej
wciaz nie starczalo, ciagle bylo brak
ciagle bolalo, ze ciagle jest tak
strach nie pozwalal glosno o tym mowic
strach nie pozwalal kochac sie i smiac
strach nakazywal opuscic w dol oczy
strach nakazywal caly czas sie bac
mieszkancy miasta i przejezdzajacy
tacy zmeczeni i tacy cierpiacy
przeklinajacy swoj codzienny los
slyszalem takze taki glos...
jeszcze bedzie przepieknie
jeszcze bedzie normalnie
jeszcze bedzie przepieknie
jeszcze bedzie normalnie
oh...